Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nisia
Lubieżna Żabka
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:15, 12 Paź 2008 Temat postu: 01x04- "Ladies in Red" |
|
|
Data premiery w USA- 21.10.2008
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nisia dnia Czw 14:51, 06 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mroczny kiciuś
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:11, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jej - nikt nic nie pisał o tym odcinku?
Ubóstwiam sceny między Patrysiem a wdową. Normalnie gęsia skórka, ciary i miękkie kolana... I nic to, że ona się okazuje paskudą - sceny uwodzenia są tak wypełnione wiszącym w powietrzu napięciem, że trochę mam to w nosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:33, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A jak on wziął ją za rękę na początku "całej zabawy" i jak zaczął do niej mówić... Łiii... Gdyby ktoś MNIE tak wziął za rękę... *rozpłynęła się*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroczny kiciuś
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:46, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja myślałam, że padnę już chwilę wcześniej - jak on się uśmiechnął, kiedy Rigsby powiedział mu, kogo ma uwieść, a potem ten start z miejsca, cała scena i na końcu, kiedy odchodził, ale cały czas nie puszczał jej palców... *oddychać, oddychać, raz, dwa, wdech, wydech*
To było tak ostre wszystko, że po kolejnej scenie - kiedy on jest u niej w domu - mój facet, z którym oglądałam ten odc. drugi raz powiedział: "Na jej miejscu już bym się w nim zakochał" Chyba no comments, nie? D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:51, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jednym słowem - (nie tylko po tej scenie) "nie zakochać się w Patrysiu" jest rzeczą niewybaczalną!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Pon 20:32, 10 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek prześwietny. Patrick-uwodziciel był gwiazdą odcinka, jak zawsze . Czy tylko ja zauważyłam zazdrość Lisbon, kiedy pytała go, czy wdowa mu się podoba?
Wszystkie sceny, w której Partick jest sam na sam z wdową... Rozpływam się . Dlaczego nie ma na świecie takich facetów jak on?
"Przez pomyłkę potraktowałam go jak kogoś dorosłego"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helga
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mieścina koło Varsaffki
|
Wysłany: Czw 21:36, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Cała scena z tym zakładem - pomyślałam że tego nie zrobi, ale nie zdążyłam jeszcze tak pomyśleć a on już ruszył by uwodzić. I oczywiście po raz kolejny nieźle rozgryzł w połowie odcinka o co tak na prawdę chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:51, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Odcinek oglądany z przerwami spowodowanymi wizytą na czacie
- wiem, że to perwersja, ale lubię trupy z szafy (szeroko rozumianej)
- "Van Pelt, you're killing me" Generalnie to, jak G i R tak wokół siebie krążą jak podlotki mnie bawi.
- heh, zakład! Skąd ja to znam? Tylko żeby tak "świeżo upieczoną" wdowę?
- "The handsome one. Gay, yes?" i to spojrzenie P na T...
- pokoik dziewczynka miała jak księżniczka, ojciec odwalił kawał dobrej roboty
- fajne bluzki miała ta "narzeczona"; nie żebym chciała sobie takie sprawić - trzeba mieć odpowiednią figurę, by w czymś takim paradować. Ale wciąż są fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|