Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nisia
Lubieżna Żabka
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:17, 12 Paź 2008 Temat postu: 01x06- "Red-Handed" |
|
|
Data premiery w USA- 11.11.2008
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mroczny kiciuś
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:18, 12 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No ja normalnie padnę - jaki cudniaszczy odcinek! Patryś-złote serce-rozdam wszystko awww ^^ Zjeść, zjeść - rozpłynąć się...
I strasznie mi się podobali chłopaki jak nie chcieli oddać zegarków - tak należy postępować z prezentami, a nie się skrupułować i oddawać, no!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 1:24, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie! Nie ma się co szczypać, zwłaszcza jak się ładne rzeczy dostaje (coś o tym wiem... co prawda nie na skalę wygranej w kasynie,, ale nie zamieniłabym tych rzeczy na żadne inne...)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evi
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:36, 13 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ómierałam regularnie na tym odcinku. w moim pokoju rozlegały się piski. bosz! cudowny Patryś, nic tylko go zjeść! złote serduszko i w ogóle moje słoneczko! wspaniały odcinek! ajajajaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nisia
Lubieżna Żabka
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:10, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
*stara się pisać w miarę sensownie i niekwikająco*
Sooooł...Ręka na asfalcie i zakład o ile- 35 centów? Nie wspomnę o Patrysiu wąchającym ją Cudny materiał do vida
Od początku nie podobał mi się oblech- mąż, czasem mam nosa
Akcja z graniem ze stawką- noc z moją żoną- obrzydliwe! Żal mi tej dziewczyny, szczególnie jak patrzyłam na kolesia, który ją wygrał...
Lisbon i Van Pelt wyglądały pięknie w tych świecidełkach od Patrysia, co za czubki, że oddały
Cho i Rigsby zatrzymali- i dobrze Ale ich miny jak czekali, czy Patryś coś dla nich ma też- bezcenne
Nooo i mordercą był mąż. Ze względu na to jak traktował swoją żonę mam nadzieję, że dostanie duuuużo lat schylania się po mydło. Obrzydliwe, bleh!
A co do Patrysia... *musi pokwikać* w tym odcinku zaserwował nam chyba najwięcej swoich uśmiechów, po których mi mięknie wszystko. On jest taki słodki, że powinni wymyślić specjalnie nowe słowo!
Hasło "Are we here to share our feelings or to play cards?" mnie rozwaliło. Słodki ale sarkastyczny- najlepszy miks pod słońcem *mdleje na samą myśl*
A zakończenie... prawie się poryczałam. I jak zasypia z tą błogą miną...
Aaaaaaaaaaaaaa! Najcudowniejszy z cudownych!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eriss
Skarpetka w Romby
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:12, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
ómarłam na tym odcinku. ómarłam. cudo!
Patryś-aniołek, no po prostu aniołek!
*rozpływa się*
sprawa była świetna, a mąż tej dziewczyny... tylko zatłuc takiego
ogółem nie mogłam się oderwać od odcinka.
jak dla mnie inne seriale mogą już brać przykład z TM jak przykuć uwagę widza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:55, 14 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie oglądałam całego odcinka, tylko fragmenty bo niestety czas, czas... Ale trafiłam akurat na TE fragmenty gdzie jest pełno uśmiechów Patrysia i gra w karty.
Również ómarłam. Jak na moja wątłe zdolności oddechowe jeszcze trochę to zabronią mi oglądać Patrysia, bo się zapowietrzam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Em.
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 17:45, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Patryś (przez was to już nie jest dla mnie Patrick ) był boski. Jak zwykle . Zakład z ręką mnie powalił. 35 centów? Powoli zbliżamy się do uzbierania fortuny z zakładów .
Zegarki, które chłopaki dostały moim zdaniem były obrzydliwe (przynajmniej ten złoty), ale ja też bym ich nie oddała .
No, i ostatnia scena. Można się rozpłynąć...
"A really cute blonde guy left this for you at the front desk." - nawet pielęgniarka (czy kto to tam był) nie mogła się oprzeć .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helga
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mieścina koło Varsaffki
|
Wysłany: Czw 21:39, 04 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zakład o kilka centów mnie rozwalił. I umiejętności karciane. Bardzo przyjemnie się oglądało Patricka w tym odcinku. Szczególnie że takie gry karciane są ciekawe. A te prezenciki - fajnie by mieć takiego kolegę z takim gestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BuTtErfly...?.!
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:08, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Najlepszy odcinek!!!!
Zaczął od 35 centów a skończył na 300,000$ to sie nazywa interes!!!
A ilość uśmiechów w odcinku to jakiś rekord, mam nadzieje że będzie stale poprawiany. Tak słodziutko wygląda jak sie uśmiecha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|