01x08- "The Thin Red Line"

Nisia · Data premiery w USA- 25.11.2008 Post został pochwalony 0 razy

Data premiery w USA- 25.11.2008

Eriss

pisze podczas oglądania, więc będzie bez składu i ładu, za to będzie pewnie mnóstwo kwików Mr. Green

+ omg dzieciaczek! Patryyyyyś z dzieciaczkiem! jaki uśmieeeeech! i Lisbon: "hello" omg. *wielki kwik*
+ Patryś i Teresa <3
P: "Oh, come on. They pissed you off, too, the sexist pigs. "
T: "They were."
P: "I just said they were."
T: "You were saying it ironically."
- wkurzający ci policjanci, takich to ja nie lubie Razz

+ Paaaatryś, ty geniuszu

się pięknie gostek odbił Laughing

+ Patryś do Grace: "Yin--yang. Nice--bitch." XD
+ eee lol, on zawsze musi coś tworzyć Very Happy

dobre to z tą łyżką i widelcem Very Happy

+ Patryś *kwik* to spojrzenie na Lisbon gdy ta powiedziala do tego policjanta: "Good-looking man like you..." omfg!

+ *leży* "akcja" z łapaniem tego gostka za rękę Laughing

policjant: And if you try to hold my hand again, I'm gonna tear your arm off And beat you unconscious with it. Get me?
Patryś: Gotcha.
+ *KWIK* Patryś/Teresa! OTP!!!
"Well, sorry to burst your bubble, but you're translucent, my dear. I always know when you're lying."
+ *BIG KWIK* ta wymiana spojrzeń

- Patryś! Teresa, biegnij go przytulić! nie no... nie można tak Patrysia w nos bić! Evil or Very Mad

+

jaki głos "Assault. Assault."
+ co oni znowu kombinują... xP
- ech... i to wszystko... przez takie coś. Sad

ale się mniej więcej tego w pewnym momencie spodziewalam.
+ jejkuuu, ale końcówka sweet Very Happy

Dark Angel

Eriss, tak dokładnie opisałaś, że chyba nikomu nic nie zostało. Akcja z siatką mnie powaliła. Gleba miesiąca Very Happy

No i wyobrażenie Lisbon obżerającej się lodami podczas oglądania starych filmów xD

Grace "nice - bitch" van Pelt chyba powinno przejść do klasyki...

Czy cały pierwszy sezon będzie mieć "red" w tytule?

EDIT: Ach, prawie zapomniałam! Grace, Wayne i popcorn! I takie "niechcący" sięgnięcie razem do opakowania, i jak obydwoje natychmiast cofnęli ręce.

Em.

Obejrzałam Very Happy

. Eriss musiała wygadać wszystkie najlepsze momenty ( Wink

), więc ja powiem tylko, że odcinek bardzo mi się podobał, jak zwykle Mr. Green

.

Tylko ta scena, kiedy przesłuchują Presciado (?) i Lisbon mówi, że on jest przystojnym mężczyzną... Patryś przestaje na chwilę żuć i rzuca jej krótkie spojrzenie. No cóż, nie mam nic przeciwko, żeby było odrobinę zazdrosny Twisted Evil

.

Evi

ja się tylko mogę podpisać pod tym, co tutaj napisałyście Very Happy

scena z bejbi, zarówno ta na początku, jak i na samym końcu... obie mnie zabiły Very Happy

kwikałam sobie, bo tak ślicznie Patryś z małą wyglądał Smile

no i od początku ten chłoptaś [znaczy się morderca] wydawał mi się podejrzany, baaaardzo, ale jakoś gdy oglądam TM, to się nie skupiam na tym, by samej dojść do prawidłowego rozwiązania Razz

Em.

evi, ja też nie. Zastanawiam się, czy komukolwiek może o to chodzić Very Happy

.

Helga

Dużo fajnych elementów w tym odcinku ale najbardziej podobało mi się podejście Patryczka do znalezionego dziecka. Fajna komunikacja między nimi. I w sumie podobało mi się że na koniec oddał im wnuczka, a cała sprawa raczej smutna.