|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dark Angel
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:02, 07 Maj 2009 Temat postu: 01x21 - "Miss Red" |
|
|
Premiera w USA - 5 maja 2009 r.
Oczywiście wcześniej poleciało na CTV, więc można było zassać już w poniedziałek
Chory Rigsby był porażająco słodki. I jak Grace na niego patrzyła spojrzeniem jak na biedne mokre kociątko... Jak usłyszałam "flu", pomyślałam sobie, że już naprawdę wszystkim odbiło
Psychiatrzyca (aktorka wyglądała mi nieco znajomo - i tak, grała w CSI LV, jedynej serii, którą całą obejrzałam) okazała się rudą lisicą, ale czarny koń był zupełnie gdzie indziej. Tak się zastanawiałam, czy na przykład kaleka nie mógł być mordercą, ale wtedy pierwsze pytanie: jak by się dostał na pokład? I tak dalej. A lisica była wygodną potencjalną sprawczynią. Zresztą, była żona też do najmilszych nie należała.
I albo mi się wydaje, albo psychiatrzyca była "zainteresowana" Patrysiem.
Sceny odcinka:
- prawie wymiotujący Rigsby
- psychiatrzyca spokojnie wychodząca przez okno, podczas gdy pacjent się wynurza o "wewnętrznym dziecku"
- Patryś mazgający na białej tablicy markerem (komuś jeszcze się skojarzyło?)
- Cho i jego groźba w klubie - normalnie facet mnie z odcinka na odcinek coraz bardziej powala
- Patryś na końcu mówiący, że od lat sprawdza kalekom podeszwy - i ten uśmiech! Squeee!
Po tytule odcinka spodziewałam się powrotu do wątku Red Johna, ale na to sobie jeszcze ze 2 tygodnie najmarniej poczekamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anka
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:23, 22 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra była ta "lisica", jak ją ochrzciła Dark Angel. Rzeczywiście Patrysiem zainteresowana, scenarzyści fajnie mogli to rozegrać (mam tu na myśli np. jakieś przejawy zazdrości ze strony Lisbon ), może się jeszcze pojawi?
Podobała mi się scena na początku, na tym jachcie, jak Lisbon szła u góry, a Patryś na dole i jak bez słów się zrozumieli cudne to było
Zagadka fajna, ja się nie połapałam, że to chodzi o tego faceta na wózku, taki biedny mi się wydawał.
Rigsby się rozchorował, biedaczek. Słodki był
Jedna rzecz mnie ciekawiła - gdzie jest kucyk???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|