|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nisia
Lubieżna Żabka
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:44, 21 Wrz 2009 Temat postu: 02x01- "Redemption" |
|
|
Premiera odcinka w USA- 24 września 2009.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Em.
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Sob 23:19, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mogę uwierzyć, że nikt jeszcze nie skomentował odcinka .
Po pierwsze, nie sądziłam, że będę taka... podekscytowana. Ale odcinek był naprawdę dobry i zabawny .
O czym myślałam przez całe 43 minuty? Rigsby wygląda świetnie. Teraz ma cudowne włosy, nie wiem, jak Van Pelt może się opierać . I nie wiem, co ze swoimi włosami zrobił Patryś, a Lisbon było lepiej bez grzywki...
Patryś był wkurzający z tym całym "odchodzę", ale na szczęście się potem uspokoił . Cho jak zwykle nie dał się wyprowadzić z równowagi nawet na chwilkę .
Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Em. dnia Sob 23:29, 26 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eithne
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:52, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam dopiero wczoraj, bo czekałam na angielskie napisy.
Odcinek był dobry. Naprawdę zabawny i taki.... Hm...
Jednym słowem Patryś powrócił w wielkim stylu.
Sceny perełki: sam początek ze znalezieniem mordercy - genialny
szukanie domu na sprzedaż, truskawki (Lisbon poleciała na truskawki )
A ta scena z Bosco też była dobra, widać że Patryś nie odpuści!
Rigsby faktycznie wygląda dużo lepiej. Moim zdaniem Lisbon też.
A ta cała sprawa z "uratowałem ci życie" była słodka. Będziemy shipować, będziemy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anka
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:45, 30 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi się podobał ten pierwszy odcinek, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że się tak za Patrysiem stęskniłam
Truskawki mnie rozwaliły Lisbon wygląda bardzo fajnie w tych włosach, Rigsby prezentuje sie świetnie, Van Pelt była taka urocza, jak się cieszyła, że nie musi siedzieć za biurkiem. Wszystko mi się podobało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Angel
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:45, 03 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zmiany fryzurowe: Rigsby na plus, Lisbon raczej na minus - dopiero jak zwiąże włosy to wygląda ok. Nie pasuje jej grzywka przy takich kościach policzkowych.
Sam odcinek - mam nadzieję, że "odchodzenie" Patrysia to nie będzie stały manewr, jak coś pójdzie nie po jego myśli, bo to co najmniej drugi raz, kiedy zachowuje się niemal dziecinnie pod tym względem.
Bosco - kawał chama, typowy agent-cwaniaczek. Taki "czarny charakter" wprowadzony dla zdynamizowania akcji, jak mniemam, no bo formuła dotychczasowa mogła się już nieco przejeść.
Ucieszyła mnie Van Pelt w akcji. Zawsze narzekałam: "jak ona ma się czegokolwiek nauczyć, jak cały czas w kompie grzebie za biurkiem?", a tu proszę - mówię i mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|